Szczyrk :)

Jednak ja naprawdę lubię otaczać się ładnymi ludźmi oraz rzeczami.
Chyba w końcu Siła Wyższa wysłuchała moich modłów, bo postawiła na mojej drodze takiego przystojnego jak milion dolarów i bardzo sympatycznego pana masażystę. Naprawdę jest mega!
Dobra, to był tylko wstęp. Teraz przejdę do przywitania.
A więc: cześć wszystkim.
Przyjechałam w środę do Szczyrku na dwa tygodnie na rehabilitację. Zobaczymy, jak tu będzie, na razie nie mogę narzekać :)
Poznałam już kilka osób. Chodzę grzecznie na zabiegi, na ćwiczenia, tylko kolacji nie jem. Jakoś tak... Może schudnę? To jedno z moich największych marzeń. Większe jest na tę chwilę znaleźć kogoś, z kim mogłabym... umawiać się na kawy (vel. herbaty) bez ograniczeń. Wy świntuchy! 

Tak szczerze, to powiem Wam w tajemnicy, że ja już nie wierzę, żeby miało być kiedykolwiek lepiej z tą moją ręką, albo z nogą. Zdałam sobie z tego sprawę jakiś rok, no może półtorej roku po tej ostatniej operacji, kiedy już miały się te ruchy dystoniczne wyciszyć do zera. A tu gówno! 
Ale to nic. Tylko czasami teraz mi się robi ciężej na serduszku, ale zazwyczaj nie mam czasu o tym myśleć.
Teraz mam plany. Moje plany są bardzo ambitne. Chciałabym napisać i obronić tę swoją cholerną pracę licencjacką, a potem niemal natychmiast wynieść się z Ełku. W sumie gdziekolwiek, chociaż moim niekwestionowanym marzeniem jest bez wątpienia Warszawa. I to nie koniecznie ze względu na możliwości rozwoju i inne sraty-pierdaty. Chociaż to pewnie też :)
Ci, którzy znają moje marzenia i lęki, na pewno będą wiedzieli o co chodzi. A ci, którzy ich nie znają - trudno. Ale również mogą się tego dowiedzieć. Wystarczy, że zapytają :)
Widzicie, ćwiczę asertywność :) Przynajmniej tutaj.
Czy u Was też jest tak gorąco? Wczoraj z budynku tego ośrodka wyszłam tylko wieczorem, bo w dzień się po prostu nie dało. Żar się leje z nieba. Ale to dobrze. Nie ma co narzekać. W końcu mamy lato, nie trzeba nigdzie jechać. To tropiki przyjechały do nas :)

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie,
M.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga